poniedziałek, 21 stycznia 2013

Prolog

     muzyka


   Kiedy byłam małą dziewczynką, z dwoma warkoczykami na głowie, panicznie bałam się ciemności.
   Nie mogłam przejść spokojnie z łóżka do łazienki nie zapalając przy tym lampki nocnej. Pamiętam jak denerwowało to moje współlokatorki.
   Najbardziej przerażała mnie myśli, że w ciemności czai się jakieś zło. Niebezpieczeństwo, zagrożenie nie z tego świata, które w każdej chwili może mnie zaatakować.
   Byłam w tedy sama. Samiutka jak odcięty palec od dłoni. Tak teraz mogłabym nazwać to cholerne uczucie pustki w sercu, które z każdym dnie coraz bardziej pękało z świadomości, że nikt mnie nie kocha. Że nikomu na mnie nie zależy.
   Później nastały czasy kiedy ciemność była dla mnie niczym. Miałam wszystko. A uczucie radości, przynależności i ciepła dawało mi poczucie bezpieczeństwa. Beztroski. Nie bałam się już niczego, ponieważ wiedziałam, że jestem dla trójki bliskich mi osób ważna. Jedyna na świecie.
   Gdy niespodziewanie wróciły czasy bólu i cierpienia stałam się szmacianą lalką, marionetką, która tańczyła jak jej zagrano. Żyłam w rutynie. Kierowałam się planem, który przed upadkiem sobie nałożyłam jako mój priorytet na przyszłość. Cel docelowy.
   Chciałam tym jakoś pokazać, uświadomić kogoś, że nie dorównuje mi do pięt. Ale z biegiem dni, tygodni, miesięcy, lat, w mojej głowie kształtowała się myśl, że nie mam dla kogo to robić. Bo tą osobę zabrała mi ciemność. Pani życia i śmieci.
   Teraz to ja jestem ciemnością.



*****
Przepraszam, że tak późno dodaje. Czekałam na szablon i chciałam wszystko dopiąć na ostatni guzik. Mam nadziej, że rozumiecie.
Co do samego ‘Prologu’ to nie jestem zbytnio z niego zadowolona i chyba go później zmienię, ale opinia o nim należy do Was.


16 komentarzy:

  1. jestem zachwycona szablonem *.*
    treścią też, jest trochę inna niż to, co czytałam kiedyś w twoim zeszycie. boskie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie.
      Zeszyt nadal 'żyje',mogę cię zapewnić, że czuje się dobrze. Staruszek ma już ponad trzy lata i jego zawartość napewno pomoże mi w tworzeniu tego opowiadania.:)
      Zachwyty szablomem kieruj do Arowany z place-of-art.blogsport.com.

      Usuń
  2. Prolog mi się podoba. W spamie napisałaś o 'historii pewnej Donny". Z reguły lubię dziewczyny z tym imieniem, więc masz plusa.
    Świetny szablon. Te czerwone brushe są genialne. Jesy tam też stock z kłami, więc opowiadanie pewnie będzie o wampirach.
    Jeśli dodasz rozdział proszę, poinformuj mnie.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Boksie !!! Lepsze niż te o 1D jakiejś Shanti czy coś takiego ... Jestem pod ogromnym wrażeniem .Pełne wrażliwości , tej prawdy zaklętej w tym wszystkim, tej docikliwości . Jestem polonistką więc znam się na tym bardzo dobrze . A i gratuluję też SheeeFeel która tak samo świetnie pisze . Gratulacje i zachecam do dalszego pisania ...

    OdpowiedzUsuń
  4. Zajebiste .. z niecierpliwością czekam na 1 rozdział .Powodzenia ! ;DD

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowne. Uwielbiam i tematykę, i sposób w jaki piszesz. Nic dodać, nic ująć. Serio. Czegoś takiego szukałam, czegoś takiego potrzebowałam. TO JEST TO.

    Zapraszam też do mnie, story-of-bellatrix, nowy rozdział. <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzę, że tematyka ,,wampiry", więc koniecznie muszę zajrzeć :D. Prolog bardzo mi się podoba :D. Podmiot stał się tym, czego się bał. To takie tajemnicze, niejasne i pozostawia wiele do myślenia - lubię takie prologi, które wyjaśniają historię po dłuższym czasie. Choć obiecałam sobie, że nie oceniam opowiadań po prologu, to jeśli się zgodzisz, dodam twój blog do linek i będę częściej tu zaglądać. Jeśli możesz poinformuj mnie o pierwszym rozdziale, będę bardzo wdzięczna.
    Pozdrawiam :*

    Ps: piosenka baaardzo dobrze dobrana do prologu :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Szablon jest urzekający, prolog zresztą także. Nie zdradzasz zbyt wiele, ale to bardzo dobrze. Już czuję, że opowiadanie będzie miała zaskakującą fabułę. A póki co po prostu jestem ciekawa - ciekawa, co będzie dalej, zwłaszcza po ostatnim zdaniu, które szczególnie mnie zauroczyło i pogrążyło w niepewności, co do losu głównej bohaterki.
    Czekam więc na pierwszy rozdział i pozdrawiam,
    Animi (mowa-snow.blogspot.com)

    OdpowiedzUsuń
  8. Szablon jest zachwycający. Dostarcza odpowiednią dozę mroku, która sprawia, iż łatwiej wczuć się w klimat. Prolog też niczego sobie - bardzo mnie zainteresował. A teraz zżera mnie cholerna ciekawość. Widzisz? To Twoja wina! Nie mogę się doczekać pierwszego rozdziału.
    Pozdrawiam serdecznie,
    Mélancolie Démon (melancholijna-lilia.blogspot.com)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj przepraszam , nie chciałam żeby cię coś jadło. Nowy rozdział jest napisany w jednej czwartej i mam nadzieje, że wyrobie się z nim do tego poniedziałku bo nie chcę cię dalej męczyć:)

      Usuń
  9. wstyd sie przyznać, ale też sie bałam różnych stworów, jak byłam mała.. może to przez to, że mnie brat straszył i jako siedmiolatka zaczełam z nim oglądać horrory... tak, to pewnie przez to.. niewiele wiem z tego prologu, ale to dobrze, tak powinno być ^^ zaintrygowało mnie ostatnie zdanie o Ciemności.. hm, hm.. mogę sie jedynie domyślać i czekać, aż cokolwiek sie wyjaśni

    OdpowiedzUsuń
  10. Ludzie chyba nie boją się samej ciemności, a tego, co może się w niej czaić. Nawet mnie się to zdarza, pomimo że mam już 18 lat. Nie wiem, czy zmienianie prologu jest dobrym pomysłem. To może czytelnikom namieszać w głowach, więc pozostań przy takim, jaki masz, naprawdę, jest fajny. Intryguje i jednocześnie wyzwala takie pożądanie kolejnych rozdziałów, a tak zdecydowanie być powinno. Zdanie "Teraz to ja jestem Ciemnością." to doskonałe zakończenie tego krótkiego tekstu, który daje czytelnikowi ten specyficzny nastrój.
    Jeśli chodzi o szablon - rzeczywiście ładny! Uwielbiam Kayę Scodelario, jest taka fotogeniczna, a jej twarz tak delikatna.

    Zapraszam również do siebie na www.something-to-hold.blogspot.com :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno wpadnę. Z tym prologiem jest tak, że napisałam go od niechcenie. Na początku nie zakładałam, że będzie on pasował do fabuły SK.I nawet teraz wydaje mi się, że czas i zdarzenia, które w nim po części opisałam mają miejsce bardziej na początku całej historii i nie wplatają się w główne sytuacje. Ale zgodzę się z tym, że zmiana może to wprowadzić jakiś zamęt dla czytelnika. Myślę jeszcze nad podzieleniem historii na księgi żeby to wszystko nie walnąć na raz i zagmatwać wszystkiego, ale nad tym muszę się porządnie zastanowić.

      Usuń
  11. Po pierwsze - cudny szablon. Od razu przyciąga wzrok i wprowadza w wampirze klimaty :>
    Sam Prolog nie za długi, za to bardzo życiowy. Tak, przyznaję ja też bałam się ciemność. Ba! Wciąż tak mam czasami, więc dobrze rozumiem bohaterkę.
    Koniec brzmi bardzo tajemniczo, bo dość różnie można interpretować, że "stała się Ciemnością". Co miała przez to na myśli? Bardzo dobrze, że nie zdradziłaś. To tylko zaostrza apatyt na dalsze czytanie :)
    Pozdrawiam i w międzyczasie zapraszam też do siebie, sekret-kruka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. aa, kobieto! świetny prolog, nie mogę doczekać się pierwszego rozdziału, ciekawe czym nas zaskoczysz ;) jeej, nie wiem co napisać *.* hmm, cieszę się, że trafiłam na twojego bloga;) dodaje do polecanych :*

    zapraszam do siebie :)
    save-the-our-love.blogspot.com - 1 rozdział
    forbidden-looove.blogspot.com - 13 rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  13. A ja jestem z twojego prologu zadowolona ;). Klimatyczny, mroczny, po prostu mniam!. Szablon jest piękny, wręcz napatrzeć się nie mogę *__*
    Pozdrawiam i czekam na dalszy ciąg.
    [malfoy-issue]

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy